wtorek, 30 kwietnia 2013

Przy wieczornej pielęgnacji

- A ty Synek co planujesz na jutrzejsze urodziny Mamusi? - zagadnęła Matka Syna zdejmując mu pieluchę przed kąpielą.
- Na te urodziny, co to ich Mamusia podobno nie obchodzi? - wtrącił się niepytany Ojciec Pierworodnego, który pół godziny wcześniej zdążył przyswoić sobie tę informację.
- Bo nie obchodzi! - obruszyła się Matka - Ale i tak jakiegoś spektakularnego skoku rozwojowego spodziewam się ze strony Syna. W zeszłym roku pierwszy raz się uśmiechnął i zaczął podnosić główkę leżąc na brzuszku.
- Uuu, no to w tym roku Synuś może zacznij samodzielnie jeść. Wiesz gdzie jest lodówka - podpowiedział Pierworodnemu Ojciec.
- O tak, i jeszcze zacznij mówić pełnymi zdaniami, i korzystać z nocnika, i zacznij porządnie chodzić, tak żebyśmy na spacery bez wózka mogli wychodzić, tylko za rączkę, i żebyś na czerwonym świetle mi się zatrzymywał...
- No z tym czerwonym to już przesadziłaś - stanął w obronie Syna Ojciec.
- Fakt. Poczekamy z tym do imienin. *


* Imieniny ma Matka 4 dni później

2 komentarze:

  1. 4 dni później...
    Wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)
    Mam nadzieję że synek dzisiaj sprawi największy prezent i będzie mega grzeczny cały dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Kochana. Hmm grzeczny to pojęcie względne, dzień już za nami i mogę stwierdzić, że bywa znacznie gorzej ;-)

    OdpowiedzUsuń