poniedziałek, 3 czerwca 2013

Ach śpij kochanie

Pierworodny przespał noc. Czwartą w swoim życiu. Przespał już dwie z rzędu w lutym. Jedną w kwietniu czy maju. I teraz, z 2 na 3 czerwca przespał czwartą. W związku z tym pojawiają się pytania. Dlaczego za każdym razem, gdy Matka nie musi w nocy wstawać na karmienie rano budzi się zmęczona bardziej niż zwykle? I czy można obliczyć jakiś algorytm, który ustaliłby kiedy nastąpi kolejna taka przespana noc? Matka by się jakoś przygotowała. Może wyspała wcześniej. Albo wręcz przeciwnie, zaszalała na całego. Zimne piwo? Jakieś wyjście z domu? Tyle możliwości, że Matka nie potrafi teraz wymyślić niczego sensownego. Zdziczała od tych domowych pieleszy. Co teraz robią młodzi ludzie bez zobowiązań, gdy mają całą noc dla siebie?

4 komentarze:

  1. Oj ja też chcę taki algorytm bo córasek podobnie jak Pierworodny prześpi całą noc z rzadka i z zasadzkasa... i jeszcze żeby takie okazje się powtarzały częściej bym chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O ludzie też czekam na przespana noc jak na zbawienie - niestety jak tylko młody dłużej śpi to budzę się sprawdzić czy wszystko ok ;P - no idiotka ze mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym chociaż chciała 4-5 godzin ciągiem. O całej nocy to już nie marzę. Czekam aż na studia pójdzie :D

    OdpowiedzUsuń