piątek, 20 września 2013

Złośliwa Małpa albo Nie Szata Zdobi Laptopa

Ojciec Pierworodnego zarzucił temat, że może by kupić Matce nowego laptopa. Matka wymagań dużych nie ma. Laptop ma śmigać sprawnie, hulać długo na baterii i ładnie wyglądać. I tyle. Weszła więc w odpowiednie zakładki w Allegro by zorientować się jak się sprawy mają. Wyskoczyło kilkaset stron, więc trzeba było wybrać odpowiednie parametry, których Matka w ogóle nie rozumiała*, więc nie wiedziała co jej do szczęścia potrzebne. W związku z tym zdała się na polecenia Ojca siedzącego obok i pozaznaczała co kazał. Stron z wyborem laptopów zrobiło się mniej. Siedzą więc razem i przeglądają. Matka zarządza scrollem, bo to o laptopa dla niej się rozchodzi. Ojciec ma się wypowiadać na tematy techniczne. W pewnym momencie Matka zauważa, że Ojciec zwyczajnie nie nadąża za tym przewijaniem Matki. Postanawia się wytłumaczyć:
- Wiesz, ja tak szybko przewijam, bo ja nie czytam tego co tu piszą. Patrzę tylko na zdjęcia.
- Ahaaa - odpowiada zdziwiony taką selekcją Ojciec
- Ma być ładny. Najlepiej biały. (W domyśle: będzie pasował do smartfona i czytnika e-booków)
- Booooże, jak to się stało, że my się kiedyś spotkaliśmy i dogadaliśmy?
- Jak to jak? Normalnie, tak jak teraz. Ty patrzyłeś na wnętrze a ja tylko na wygląd ;-)

* A teraz Matka zdradzi dwa fakty ze swojego życia, które dopiero w połączeniu dają wielce kompromitujący efekt. Jak już łatwo się domyślić, Matka na komputerach się nie zna. Do tego stopnia się nie zna, że nie może zapamiętać co to jest RAM i ROM i które jest które. Nie wie gdzie jest procesor i jak to wygląda. O tym, że należy robić coś takiego jak "kopia zapasowa" dowiedziała się z jednego z odcinków "Seksu w Wielkim Mieście", wtedy kiedy i Carrie Bradshaw się o tym dowiedziała (ale dalej nie wie jak). Stworzenie aktualnego szablonu na blogu, z takimi bajerami jak samodzielnie zrobione logo czy odnośnik do Facebooka, to Matki wielki wyczyn i chluba. To był fakt pierwszy. Drugi fakt jest taki, że Matka swego czasu skończyła liceum - nic nadzwyczajnego, wielu ludzi kończy - ale Matka uczęszczała do klasy o profilu matematyczno-informatycznym. 
I teraz można się już z Matki nabijać.

2 komentarze:

  1. :D nie kwiczę tylko dlatego, że dziecię śpi obok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to jest normalne-ja też jak szukałam laptopa to patrzyłam na kolor. I wiesz co????na allegro, przy wyborze parametrów nie ma opcji KOLOR......
    dlatego mam czarny...

    OdpowiedzUsuń