piątek, 31 maja 2013

Spis powszechny

Natchnieniem była Moe i jej blog www.smoczkiem-po-lapkach.blog.pl.
Matka postanowiła przyjrzeć się dokładnie stanowi posiadania Syna Pierworodnego.
Wyniki wielce ją zaskoczyły.

Imię i nazwisko/Przydomek: Syn Pierworodny
Nazywany: Ptysiem, Ptychem i Ptyszonem, Zbójaszkiem, Łobuzem, Hultajem i Huncwotem. A czasem nawet po imieniu.
Rodzice: Matka Wyluzuj! i Ojciec Pierworodnego
Miejsce zamieszkania: mieszkanie Matki i Ojca
Data urodzenia: 31 marca 2012 r.
Zainteresowania: sport (głównie chodziarstwo i wspinaczka), świat fauny i flory (felinologia - przede wszystkim zgłębianie zwyczajów i zachowań w ekstremalnych sytuacjach kotów domowych, kynologia - pogoń za każdym napotkanym psem oraz botanika, czyli wpierdzielania chwastów z trawników podczas spacerów) a także nowoczesne technologie (zasady działania telefonów, smartfonów, laptopów, radio-budzika i wszelkich pilotów)

Aktualny stan posiadania:
  • Kartonowe książeczki: 18 szt. (+ tradycyjne książki dla starszych dzieci, częściowo odziedziczone po Matce - niepoliczone)
  • Zabawki: 86 szt.
 a w tym
  • pluszaki - 27 szt.
  • grzechotki, gryzaki i inne drobne zabawki wczesnoniemowlęce - 18 szt.
  • grajki (dzięki Bogu wszystkie dające się wyłączyć) - 7 szt.
  • maty edukacyjne - 2 szt.
  • inne zabawki - 31 szt. (w tym m.in. samochody, piłka, pchacz, zabawki do kąpieli, różnego rodzaju klocki, wieże i inne zabawki edukacyjne oraz oczywiście ukochane kubeczki)
Z tego przez Matkę i Ojca zakupionych zostało 13 szt. książeczek i 15 szt. zabawek.

Dodatkowo w skład majątku Syna Pierworodnego wchodzą także służące zabawie:
kojec, leżaczek-bujaczek, rowerek, sanki, skrzynka na zabawki i termofor z pluszowym otulaczem w kształcie hipopotama.

Wszystkich łyżeczek, miseczek, buteleczek, kubeczków, kosmetyków, termometru, przyrządów do opróżniania noska i obcinania paznokci, ręczniczków, prześcieradełek, poduszeczek i kołderek, a przede wszystkim pokaźnej garderoby w rozmiarach od 52 do aktualnych 86 cm, które to przedmioty opanowały całe mieszkanie Matka postanowiła nie liczyć.
Oczywiście są jeszcze: łóżeczko o wymiarach 60x120 cm w kolorze białym - sztuk 1 (z pełnym wyposażeniem, łącznie z ozdobną falbanką), wózek głęboko-spacerowy budzący w Matce skrajnie ambiwalentne uczucia, fotelik samochodowy, z którego właściciel wyrasta, krzesełko do karmienia, które Matka całymi dniami czyści, nocnik w kolorze zielonym (nieużywany) i składana wanienka do kąpieli.
Poza tym jeszcze 7 kocyków. Wszystkie błękitne lub błękitno-białe.

Całkiem pokaźny dorobek zgromadził Pierworodny jak na 14 miesięcy. Liczby Matkę poraziły. Tak na oko wydawało się wszystkiego znacznie mniej. Na pewno mniej niż Matka zaobserwowała w pokojach innych znajomych dzieci.
A z okazji jutrzejszego Dnia Dziecka wzbogaci się o kolejne fanty.

2 komentarze:

  1. Przeczytałam i nasunęła mi się myśl, że brakuje dopisku: "Oddam w dobre ręce. Pierworodny gratis" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oddam!!! W żadne ręce!!! No chyba, że część tych gratów. Ale Pierworodny zostaje z mamusią ;)

    OdpowiedzUsuń